Autor: Jakub Kowalski

Rocznik 1975. Absolwent dziennikarstwa na Uniwersytecie Warszawskim. Pisał o sporcie do „Gazety Wyborczej”, gdy sam stał na bramce w amatorskich drużynach piłkarskich. Okazało się jednak, że reprezentacja Polski mu nie grozi, bo umie się rzucać tylko w jedną stronę – o dziwo: w lewą – wtedy pogrzebał swoją karierę i zaczął pisać reportaże społeczne do „Rzeczpospolitej”, której pozostaje wierny. Podobnie żonie i trójce dzieci. Na swojej bydlęcej drodze wciąż walczy z aniołem, choć pojął już, że to Bóg, który odjął mu władzę w jednym uchu i dalej błogosławi.