Jak co roku Instytut Ordo Iuris przygotował raport dot. przestępstw z nienawiści. Ilość zgłaszanych aktów, w szczególności na tle chrystianofobicznym, obrazuje zdecydowanie niekorzystną tendencję.
W polskim prawie do czynów karalnych, dla których kwalifikacji istotny jest czynnik nienawiści (w tym do chrześcijan) należą m.in.: przestępstwa dyskryminacji, nawoływania do nienawiści czy też napaści z nietolerancji religijnej. Zagrożone są one zasadniczo karami grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności o różnej wysokości, maksymalnie do lat 5. Trzeba w tym miejscu również wspomnieć o przestępstwie obrazy uczuć religijnych innych osób przez znieważenie publicznie przedmiotu czci religijnej lub miejsca przeznaczonego do publicznego wykonywania obrzędów religijnych. Taki czyn jest zagrożony grzywną, karą ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
Oczywiście nie są to wszystkie przestępstwa z nienawiści skodyfikowane w polskim prawie karnym materialnym, jednak są niewątpliwie najczęściej popełnianymi. Co niepokojące, dostępne dane statystyczne i szacunki wykazują w ich zakresie stałą tendencję wzrostową. W tym kontekście precyzyjny obraz dają statystyki prowadzone przez Organizację Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie. Obejmują one dane dot. aktów nienawiści wobec chrześcijan zgromadzone na podstawie informacji przekazywanych przez podmioty zewnętrzne, takie jak np. Instytut na rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris. Również w tym wypadku da się zauważyć długoterminową tendencję wzrostową, której szczyt zgodnie z najnowszymi danymi występuje w 2020 roku, kiedy to zapadł wyrok Trybunału Konstytucyjnego w sprawie o sygnaturze K 1/20 dotyczący tzw. Eugenicznej przesłanki aborcji. Odnotowano wówczas roczny wzrost z 35 zgłoszonych przypadków w 2019 roku do aż 242 rok później. Szczegółowe informacje podzielone są według kategorii aktów – w przypadku czynów chrystianofobicznych dominują działania skierowane przeciwko mieniu. Mogą to być np. dewastacje miejsc kultu, niszczenie krzyży, kapliczek itd. Szczególnie w ostatnim czasie odnotowuje się jednak także ataki fizyczne na osoby, w tym kapłanów.
Dane za rok 2021 wciąż są opracowywane. Wedle zgodnych opinii ekspertów w odniesieniu do aktów nienawiści występuje tzw. zjawisko underreportingu – tzn. zgłaszanych jest o wiele mniej przypadków niż występuje w rzeczywistości. Mowa nawet o odnotowywaniu jedynie 5 proc. z nich. Dopiero biorąc to pod uwagę możemy oszacować rzeczywistą skalę aktów chrystianofobii.
W tej sytuacji należy zaostrzyć odpowiedzialność karną za tego typu przestępstwa, jednocześnie zwiększając skuteczność egzekwowania przepisów karnych zwiększając jednocześnie oddziaływanie prawa karnego nie tylko w sferze nieuchronnej kary, ale także w zakresie odstraszania potencjalnych przestępców od popełniania czynów zabronionych.