WARZECHA: Bezwzględna machina propagandy i manipulacji

Aby wyja?ni? i obna?y? manipulacj? potrzeba wielokrotnie wi?cej miejsca ni? ona sama zajmuje. Manipulacje oparte na starych, dobrych metodach erystycznych, opisywanych przez Schopenhauera, maj? mi?dzy innymi to do siebie, ?e pos?uguj? si? poj?ciami, którym nadawane s? fa?szywe czy wypaczone znaczenia. Ju? samo na?wietlenie tego zabiegu wymaga zatrzymania si? niemal nad ka?dym u?ytym przez autora manipulacji s?owem.

Wpad?y mi ostatnio w oko dwa materia?y. Pierwszy to raport Instytutu Spraw Publicznych z monitoringu mediów, zatytu?owany „Szale?cy spod szyldu agend klimatycznych. Dezinformacja i propaganda w sprawach zmiany klimatu i polityki klimatycznej”. Drugi to raport Instytutu Wolno?ci Igora Jankego „Pó? roku wojny. Jak konflikt w Ukrainie zmienia Polsk??”, a konkretnie jeden element tego raportu, czyli rozmowa z Paw?em Terpi?owskim, redaktorem naczelnym portalu Demagog o rzekomej dezinformacji w sprawie konfliktu rosyjsko-ukrai?skiego. To opracowania dotycz?ce odleg?ych dziedzin – na pierwszy rzut oka ??czy je tylko to, ?e pono? wojna na Ukrainie przyczyni?a si? do pot??nej emisji CO2, co przyprawia klimatystów o ból g?owy. Lecz oba te materia?y maj? jeszcze co? wspólnego: oba prezentuj? wielowarstwow? manipulacj? jako oczywiste, jasne i bezdyskusyjne wnioski.

Nie miejsce tutaj na dog??bn? analiz? jednego i drugiego opracowania. To zreszt? równie? problem w podej?ciu do takich materia?ów: na ogó? aby wyja?ni? i obna?y? manipulacj? potrzeba wielokrotnie wi?cej miejsca ni? ona sama zajmuje. Manipulacje oparte na starych, dobrych metodach erystycznych, opisywanych przez Schopenhauera, maj? mi?dzy innymi to do siebie, ?e pos?uguj? si? poj?ciami, którym nadawane s? fa?szywe czy wypaczone znaczenia. Ju? samo na?wietlenie tego zabiegu wymaga zatrzymania si? niemal nad ka?dym u?ytym przez autora manipulacji s?owem. Wypada jednak cho?by krótko opisa?, na czym polegaj? te zabiegi w obu przypadkach.

ISP poszed? po linii najmniejszego oporu. Do worka z napisem „propaganda i fa?sz” wrzuci? po prostu wszystko, co nie pasuje do klimatystycznej opowie?ci, nie próbuj?c w ?adnym miejscu wskazywa?, dlaczego tak w?a?nie dane opinie czy informacje kwalifikuje i pomijaj?c ca?kowicie analiz? pokazywanych przyk?adów. Poprzestano na ogólnikowych wyja?nieniach w rodzaju „ignorowania nauki”. Tyle ?e spór dotyczy w?a?nie tego, co w?a?ciwie, z jak? pewno?ci? i na jakich podstawach mówi? naukowcy (bo nie istnieje nic takiego jak jedna „nauka”). Za autorytet i wyroczni? uznano a priori portal Nauka o Klimacie, b?d?cy polsk? kopi? portalu Sceptical Science i zajmuj?cy si? klimatystyczn? agitacj?.

W raporcie znalaz?o si? kilka fragmentów z moich tekstów, wi?c przedstawi? je w?a?nie jako przyk?ad manipulacji autorów. Pierwszy fragment dotyczy Grety Thunberg:

W 2019 r. inn? odmian? tego cyrku zaserwowa?a klimatystyczna celebrytka Grecia Thunberg, p?yn?c ze Szwecji (a w?a?ciwie z Plymouth w Wielkiej Brytanii) do Nowego Jorku jachtem na szczyt ONZ. Okaza?o si? – cho? ta ?wiadomo?? do wielbicieli m?odej klimatystycznej prorokini chyba nie dotar?a – ?e ta „neutralna w?glowo” podró? wygeneruje w sumie sporo CO2, jako ?e samolotem musia?a dolecie? do USA za?oga, która mia?a odprowadzi? jacht z powrotem do Europy. Grecia próbowa?a w ten sposób zaszczepi? w ludziach jedn? z odmian klimatystycznego wariactwa, jak? jest flygskam, czyli wstyd przed lataniem.

 

Opisa?em w tym tek?cie wy??cznie fakty. Wokó? tamtej podró?y panny Thunbergówny faktycznie wybuch?a afera, a jej rejs okaza? si? przedstawieniem dla gawiedzi. Gdzie tu zatem fa?sz albo propaganda? Je?li ju?, to po stronie klimatystów. Jednak autorzy raportu ISP stwierdzaj?:

Zwraca uwag? retoryka tekstów o aktywistce. Jest ona nazywana „Greci?”, „prorokini?” i „celebrytk?”. Pojawiaj? si? te? inne motywy: jej m?odego wieku i niedojrza?o?ci. Jej dzia?alno?? opisywana jest jako „wariactwo” lub „cyrk”. Nawet podczas lektury niektórych, wydawa?oby si?, brzmi?cych neutralnie tekstów na temat Grety Thunberg odnosi?o si? wra?enie, ?e docelow? intencj? autora jest przedstawienie aktywistki w z?ym ?wietle.

Drodzy geniusze z ISP! Zapraszam na korepetycje z dziennikarstwa, gdzie naucz? was odró?nia? teksty informacyjne od publicystyki, która ma pe?ne prawo pos?ugiwa? si? takim w?a?nie j?zykiem. I tak, moim celem by?o wytkni?cie Grecie Thunberg jej hipokryzji, co owszem, oznacza przedstawienie jej w z?ym ?wietle, na co moim zdaniem bez dwóch zda? zas?u?y?a.

I drugi fragment z innego mojego artyku?u, cytowany w raporcie:

Tak dzia?a ekspertoza – jedna z najwi?kszych plag dotykaj?cych Zachód pierwszej po?owy XXI w. Czym jest ekspertoza? To choroba polegaj?ca na – paradoksalnie – zabobonnej wierze w „nauk?” i ekspertów, maj?cej stanowi? podstawy do w istocie czysto ideologicznej ekspansji okre?lonych pogl?dów. Dlaczego „nauka” mo?na w tym kontek?cie pisa? wy??cznie w cudzys?owie? Otó? nie ma czego? takiego jak „stanowisko nauki” i nie ma czego? takiego jak jedna „nauka”. Nauka nie jest jakim? jednolitym, wielkim bytem, który wyra?a zunifikowany pogl?d na ka?d? spraw?. Nauka to w istocie miliony naukowców, którzy prowadz? w?asne badania, wyci?gaj? wnioski, maj? swoje opinie, pogl?dy, a tak?e sympatie i antypatie. Równie? czysto polityczne. […] Dlatego te? tak modna dzisiaj wiara w tzw. konsensus naukowy jest z gruntu antynaukowa. W nauce nie ustala si? prawdy poprzez g?osowanie.

 

Metoda autorów raportu znów jest ta sama: nie ma ?adnej próby przeanalizowania zaprezentowanych argumentów. Od razu zostaj? zakwalifikowane jako antynaukowa propaganda, cho? jako ?ywo dotycz? powa?nej i uprawnionej dyskusji o tym, jak dzia?a nauka, nie tylko w aspekcie klimatu. Ale autorzy raportu pisz? po prostu:

Zabiegiem, który ma na celu zasianie w?tpliwo?ci w czytelniku b?d? s?uchaczu w dorobek naukowy, w tym wypadku w kwestie klimatu, jest podwa?anie warto?ci bada? i oskar?anie ?rodowiska nauki o wysoki poziom upolitycznienia i zideologizowania. Podwa?a si? w ten sposób g?ówne ?ród?a wiedzy o zmianie klimatu. Czytelnik b?d? czytelniczka pozostaje z poczuciem „nikomu nie mo?na ufa?”, bo nie ma obiektywnej wiedzy, do której mo?na si? odnie??. W ten sposób ka?dy mo?e opowiada? w?asn? wersj? i ka?da z nich jest tak samo uprawniona.

 

Jeszcze jeden przyk?ad, tym razem z tekstu Jacka Przybylskiego, równie? z „Do Rzeczy”. Cytat pojawia si? w dziale „Teorie spiskowe”:

Te drastyczne podwy?ki, pogarszaj?ce jako?? ?ycia milionów Europejczyków, nie s? dzie?em przypadku. To efekt klimatycznego dyktatu Brukseli, narzucanego przez takich polityków jak wiceszef KE Frans Timmermans.

Co w tym fragmencie kwalifikuje si? jako teoria spiskowa – nie mam poj?cia. Faktycznie, podwy?ki cen pr?du wynikaj? w du?ej mierze z unijnego systemu EU ETS. Faktycznie, jednym z g?ównych zwolenników asertywnej polityki klimatycznej jest Frans Timmermans. Gdzie tu jakie? teorie spiskowe? Autorzy nie wyja?niaj?.


Zapoznałem się z Polityką Prywatności danych osobowych i wyrażam zgodę na ich przetwarzanie


Wi?cej cytowa? nie b?d?. My?l?, ?e sposób skonstruowania raportu jest ju? dla Czytelników „Kontry” jasny. Doda? mo?na jeszcze, ?e raport jednakowo traktuje wypowiedzi polityków, udzielane w ramach wywiadów, artyku?y publicystyczne i teksty informacyjne – co jest powa?nym b??dem metodologicznym. Taki ci?g manipulacji biegnie przez 69 stron raportu (odliczaj?c strony tytu?owe i ko?cow?).

Raport ISP nie przeszed?by ?adnej rzetelnej weryfikacji – ani pod wzgl?dem metodologicznym, ani merytorycznym. To zwyk?a agitka na grantowe zamówienie. ?róde? inspiracji powinni?my zapewne szuka? na li?cie grantodawców, w?ród których jest mi?dzy innymi European Climate Foundation. Ta instytucja sprokurowa?a nie tak dawno ca?kowicie zmanipulowany raport, og?aszany pod sensacyjnym has?em „Europejczycy chc? p?aci? za czystsze auta”. Tamten dokument analizowa?em na pocz?tku tego roku na portalu Warsaw Enterprise Institute.

Teraz przyjrzyjmy si? materia?owi Instytutu Wolno?ci. IW zosta? powo?any przez Igora Jankego, dziennikarza, którego g??bokie zaanga?owanie w forsowanie okre?lonej narracji w kwestii Ukrainy jest jasne dla ka?dego, kto ?ledzi jego podcast „Uk?ad Otwarty”.

W raporcie o pó? roku wojny zamieszczono rozmow? z Paw?em Terpi?owskim z portalu Demagog. Demagog to jedna z organizacji teoretycznie weryfikuj?cych informacje. Faktycznie dok?adna analiza materia?ów publikowanych przez takie organizacje ka?e podchodzi? do ich pracy z ogromn? rezerw?. Tzw. fact checkerzy zyskali z automatu status bezstronnych i rzetelnych, podczas gdy du?a cz??? ich organizacji uprawia swoist? cenzur? ju? na etapie doboru weryfikowanych tre?ci i najzwyczajniej realizuje konkretn? agend? polityczn? czy ideologiczn?. O tym równie? nie tak dawno pisa?em. By?o to znakomicie wida? podczas pandemii, gdy weryfikatorzy atakowali osoby wyra?aj?ce sceptycyzm wobec podejmowanych przez rz?d dzia?a?, jednocze?nie ca?kowicie ignoruj?c ewidentne fa?sze, wyg?aszane przez niektórych cz?onków Rady Medycznej czy niektórych covidowych celebrytów. Nigdy nie wzi?to pod lup? cho?by bezzasadnych zapewnie? o zbawiennej roli maseczek ani wypowiedzi o tym, ?e szczepionka zabezpiecza przed zaka?eniem.

Teraz weryfikatorzy przerzucili si? na kwesti? wojny na Ukrainie. Oto fragment wypowiedzi Terpi?owskiego z rozmowy zamieszczonej w raporcie IW:

Potem narracja antyuchod?cza posz?a w kierunku przedstawiania osób z Ukrainy jako „przesiedle?ców”, którzy dokonuj? jakiej? odgórnej wymiany demograficznej w Polsce i depolonizacji. […] Do tego dosz?y kwestie pozornego uprzywilejowania wzgl?dem Polaków. Oczywi?cie, nie uwzgl?dniaj?c kontekstu, dlaczego Ci ludzie si? w Polsce znajduj? i czy ka?dy chcia?by si? z nimi zamieni? – darmowy bilet na komunikacj? za […] zniszczony dom, zabit? w ostrzale artyleryjskim rodzin?.

Przypominam: mamy do czynienia z osob? odpowiadaj?c? za portal maj?cy sprawdza? fakty. Zatem faktem jest, ?e obecno?? kilku milionów Ukrai?ców w Polsce to jest powa?na zmiana demograficzna. Nie ulega tak?e w?tpliwo?ci, ?e taka sytuacja ju? wywo?uje napi?cia. One s? nieuniknione, niezale?nie od tego, jak bardzo by?my udawali, ?e nie istniej?. Faktem jest tak?e, ?e Ukrai?com przyznano wiele przywilejów. O ich zasadno?ci mo?emy dyskutowa?, ale przecie? s? one faktem, a pan Terpi?owski ma mówi? o tym, co faktem jest, a co nie jest, nie za? prezentowa? w?asne opinie. Na to powinien oczywi?cie zwróci? uwag? prowadz?cy rozmow?, no ale nie taki przecie? by? jego cel.

I jeszcze jeden fragment:

Czy wykorzystuje si? te? trudn? sytuacje gospodarcz? Polski do szerzenia dezinformacji?

Tak i b?dzie si? to nasila? – narracje, na ile pomoc dla Ukrainy op?aca si? Polsce, czy powinni?my wydawa? nasze pieni?dze, itd. Jest nawet takie bardzo chwytliwe has?o „pomagajmy, ale z g?ow?”. Na pewno pojawi? si? te? próby wi?zania Ukrai?ców z problemami ekonomicznymi i zagro?eniem dla bezpiecze?stwa energetycznego. Mo?e si? to wpisywa? w szerszy kontekst oskar?e?, ?e Ukraina nie chce skapitulowa? przed Rosj? i woli kontynuowa? wojn?, przez co jest wspó?winna kryzysowi na rynku zbó?, wysokim cenom gazu i surowców energetycznych. To próba tworzenia fa?szywej symetrii i rzekomej odpowiedzialno?ci Ukrainy za dzia?ania Rosji.

 

Gdzie pan Terpi?owski widzi tutaj dezinformacj?? Czy dezinformacj? jest samo prowadzenie debaty o op?acalno?ci naszych dzia?a? albo o tym, w jaki sposób i jakim kosztem dla Polski mamy Ukrainie pomaga?? Czy dezinformacj? jest zastanawianie si?, jakie konsekwencje b?dzie mie? dla Polski przed?u?anie si? wojny i jaki wp?yw na sytuacj? ma niew?tpliwa maksymalizacja celów po stronie ukrai?skiej?

 

Znów: na to wszystko powinien zwróci? uwag? prowadz?cy wywiad, tylko ?e celem tej rozmowy nie jest przecie? wskazanie ewidentnych nadu?y? i manipulacji po stronie szefa portalu Demagog. Ta rozmowa jest cz??ci? propagandowego przekazu i jedynie taki jest jej cel.

Po co o tych dwóch przyk?adach pisz?? Otó? robi? to troch? z poczucia bezsilno?ci. Zdecydowana wi?kszo?? odbiorców, do których docieraj? tego typu przekazy, nie ma wystarczaj?co wyrobionego zmys?u krytycznego ani aparatu analitycznego, ?eby wy?apa?, jak si? nimi manipuluje. Poza tym mamy do czynienia z uprzedzeniem poznawczym w wielkiej skali. Odbiorca opiera si? na okre?lonym pakiecie apriorycznie przyj?tych pogl?dów, przyjmuj?c bez zastrze?e? wszystko, co jest z nimi zgodne, a odrzucaj?c natychmiast wszystko, co si? z nimi nie zgadza. Materia?y takie jak cytowane raporty ISP czy IW bazuj? na tym fenomenie.

Pytanie zatem brzmi: co z tym mo?na zrobi?? W obiegu pojawiaj? si? kolejne materia?y, nosz?ce pozory merytoryki, czasem nawet naukowo?ci, który przy bli?szym krytycznym ogl?dzie okazuj? si? jedynie ?redniej jako?ci propagand?. Celowo pokaza?em tu przyk?ady z dwóch ró?nych dziedzin, bo nie dotyczy to przecie? tylko jednego tematu.

Mo?na powiedzie?, ?e tak przecie? by?o zawsze i jest to do pewnego stopnia prawda. A jednak co? si? zmieni?o. Dwa cytowane materia?y dotycz? dwóch kwestii, w których w Polsce nast?puje zabetonowanie debaty za pomoc? takich w?a?nie manipulacji. Mo?na do tego doda? jeszcze trzeci? dziedzin?: pandemi?. Co mo?emy z tym pocz?? jako zwolennicy rzetelno?ci, zdrowego rozs?dku i przede wszystkim sceptycyzmu niezb?dnego dla podejmowania racjonalnych decyzji? Doprawdy nie wiem. Sam staram si? robi?, ile si? da, maj?c jednak dojmuj?ce poczucie, ?e machina propagandy miele coraz bezwzgl?dniej.

Jakie? pomys?y?


Tekst powsta? w ramach projektu: „Stworzenie forum debaty publicznej online”, finansowanego z dotacji Narodowego Instytutu Wolno?ci Centrum Rozwoju Spo?ecze?stwa Obywatelskiego.

Łukasz Warzecha
Łukasz Warzecha
(1975) publicysta tygodnika „Do Rzeczy”, oraz m.in. dziennika „Rzeczpospolita”, „Faktu”, „SuperExpressu” oraz portalu Onet.pl. Gospodarz programów internetowych „Polska na Serio” oraz „Podwójny Kontekst” (z prof. Antonim Dudkiem). Od 2020 r. prowadzi własny kanał z publicystyczny na YouTube. Na Twitterze obserwowany przez ponad 100 tys. osób.

WESPRZYJ NAS

Podejmujemy walkę o miejsce głosu prawdy w przestrzeni publicznej. Bez reklam, bez sponsorowanych artykułów, bez lokowania produktów.
To może się udać tylko dzięki wsparciu Czytelników. Tylko siłą zaangażowania Darczyńców będzie mógł wybrzmieć głos sprzeciwu wobec narastającego wokół chaosu!