Walka klasowa zaostrza się wraz z postępami socjalizmu. Czy ta stara, sprawdzona reguła nie pasuje również do świata popkultury? Im bardziej egalitarny, równościowy i inkluzywny jest świat tym bardziej bezlitosny staje się terror poprawności politycznej w kinie, serialach, komiksach czy grach komputerowych. A jeśli odbiorcom kultury popularnej się to nie podoba, to tym gorzej dla nich. Stają bowiem tym samym po „złej stronie historii”. Polityczna poprawność szerzy się wbrew rynkowi, kompletnie na przekór jego zapotrzebowaniu. Dlaczego tak się dzieje? Na to pytanie odpowiedzi szukają: Jan Maciejewski, Kacper Kita i Konstanty Pilawa.
Nagranie powstało w ramach projektu: ,,Kontra – Budujemy forum debaty publicznej” finansowanego z dotacji Narodowego Instytutu Wolności Centrum Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego