JUREK: Bolszewizacja opozycji. Gwałt na języku to dopiero początek.
Pochwała przemocy, ataki na kościoły, brutalizacja języka, insynuacyjny antyfaszyzm, zastraszanie wojska i policji, a przede wszystkim – odczłowieczanie przeciwników ideowych i politycznych. Nienawiść już jest, trzeba tylko znaleźć sfrustrowanych ludzi,