Autor: Marcin Byrski

robotnik rodzinnej stolarni, lat 29
Z oddechem

BYRSKI: Małe serca

Trudno udowodni? win?, je?li oparta jest na donosach osób o moralnie w?tpliwej reputacji. Czynimy ich dzi? ?ród?em opinii o cz?owieku, który swoj? osob? zjednoczy? miliony ludzi na ca?ym ?wiecie? To podejrzane

Czytaj dalej »
Z oddechem

Kto czyta, niech rozumie

Kto czyta, nie prosi si? o uwag?, która niby to uchroni przed zapomnieniem, lecz z pe?n? uwag? zanurza si? w ?wiat dawno miniony, a wci?? ?ywy dzi?ki s?owu danemu i dotrzymanemu. Ufa, podchodzi z szacunkiem, nie zmienia

Czytaj dalej »
Z oddechem

BYRSKI: Świat zwykłych ludzi

Siedz? naprzeciwko siebie lecz si? nie widz?. Mówi? do siebie, lecz si? nie s?ysz?. Gadaj?ce, puste g?owy, niezdolne obroni? swoich idei, poniewa? ich nie rozumiej?, poniewa? nie ma w nich ?adnej my?li o cz?owieku

Czytaj dalej »