![](https://magazynkontra.pl/wp-content/uploads/2023/09/Projekt-bez-nazwy-51.png)
Od pocz?tku nowego roku szkolnego 4 wrze?nia w szko?ach publicznych we Francji zakazane b?d? abaja – d?uga suknia zakrywaj?ca ca?e cia?o oprócz twarzy i d?oni – oraz kamiz, d?uga koszula (tunika). Jedno i drugie to tradycyjny strój popularny w?ród muzu?manów. Minister edukacji Gabriel Attal og?osi? to z kilkudniowym wyprzedzeniem, wywo?uj?c burz? w?ród polityków i komentatorów.
Od dawna domaga?y si? tego ?rodowiska prawicowe i narodowe. To kolejny akt w d?ugiej walce mi?dzy islamem a liberalizmem, które ?cieraj? si? na terytorium Francji. Emmanuel Macron kolejny raz postanowi? przedstawi? si? jako twardy gracz broni?cy Republiki i dorobku O?wiecenia. Stawia to te? w nie ca?kiem komfortowej i nieoczywistej sytuacji dystansuj?cy si? tak od islamu jak od elit i b?d?cego ich politycznym reprezentantem Macrona francuski obóz narodowy. We Francji ?cieraj? si? dzi? trzy si?y, mi?dzy którymi jakikolwiek sojusz mo?e by? tylko taktyczny – na ko?cu kto? wygra, a kto? przegra.
Minister Attal jest jedn? z ostatnich postaci na bohatera narodowo-katolickiej prawicy walcz?cej o odrodzenie tradycyjnej Francji. Wymuskany 34-latek jeszcze gdy sam by? w liceum zapisa? si? do Partii Socjalistycznej. Jego ojciec by? z pochodzenia tunezyjskim ?ydem, lewicowcem, adwokatem i producentem filmowym, który wspó?pracowa? m.in. z Pedro Almodóvarem czy Bernardo Bertoluccim. Matka ministra to z kolei wnuczka rosyjskiego bia?ego emigranta-arystokraty, a jej syn-minister dopisa? sobie do sefardyjskiego nazwiska jej tytu? – tak powsta? Gabriel Nissim Attal de Courris. Socjalistyczny aktywista zosta? milionerem w wieku lat 26, gdy zmar? jego ojciec. Wkrótce potem minister w rz?dzie Hollande’a Emmanuel Macron rozbi? lewic?, tworz?c w?asny ruch polityczny, a Attal odszed? wraz z nim. Nast?pnie zosta? pos?em, a potem jako 29-letni sekretarz stanu w Ministerstwie Edukacji najm?odszym ministrem w dziejach V Republiki. Attal deklaruje si? te? jako homoseksualista i zawar? zwi?zek partnerski z sekretarzem generalnym partii prezydenckiej. Jednym s?owem, typowy reprezentant progresywnych kosmopolitycznych elit. Niektórzy ju? mówi? o nim jako o m?odszej wersji samego Macrona.
A jednak to w?a?nie ten Attal zosta? twarz? posuni?cia wymierzonego w islam, cho? has?o walki z islamizacj? Europy w Polsce kojarzy si? jednoznacznie z prawic?, a wielu w mediach g?ównego nurtu próbowa?oby je kwalifikowa? jako skrajn? szuri?. Liczne „islamofobiczne” czy „rasistowskie” pogl?dy we Francji staj? si? ju? jednak g?ównym nurtem, gdy liberalno-lewicowe elity odczuwaj? na w?asnej skórze, ?e ich komfort mo?e by? zagro?ony, a Bracia Muzu?manie mog? nie by? najlepszymi kandydatami na „osoby sojusznicze” „spo?eczno?ci LGBT” czy feministek.
Obecny system zdecydowanie nie jest skuteczny w przerabianiu imigrantów na wyzwolonych, o?wieconych i zatomizowanych Europejczyków. Dane pokazuj? jasno, ?e muzu?manie tworz? odr?bne spo?eczno?ci, wi??? si? prawie wy??cznie z innymi muzu?manami, a m?odsi muzu?manie – formalnie obywatele francuscy – s? coraz bardziej, a nie coraz mniej religijni, a pa?stwo traktuj? cz?sto jako wroga. Czego praktyczne skutki widzieli?my kilka tygodni temu.
Macron mimo wszystko traktuje problem powa?niej ni? poprzednicy i kolejny raz lekko dokr?ca ?rub?, cho? oczywi?cie jest stra?akiem-podpalaczem. Z jednej strony próbuje usprawnia? system in?ynierii spo?ecznej, z drugiej ca?y czas sprowadza co roku setki tysi?cy nowych imigrantów. Z jednej strony jest w stanie og?asza? po zamordowaniu Samuela Paty’ego (nauczyciela WOSu, który pokazywa? uczniom w ramach dyskusji karykatur? Mahometa, a nast?pnie odci?to mu g?ow?) wojn? w imi? warto?ci O?wiecenia, z drugiej r?n?? g?upa i powtarza?, ?e zamieszki nie wynikaj? z imigracji, tylko niedostatecznej integracji.
Idea?em g?oszonym przez Macrona jest ch?? wytworzenia „islamu O?wiecenia”, „progresywnego i liberalnego” – zamkni?cie si? na muzu?ma?sk? imigracj? by?oby przyznaniem si? do pora?ki. Wielka jest moc opium konstruktywizmu!
Po zamieszkach w lipcu symbolicznie stanowisko straci? po ledwie roku i dwóch miesi?cach urz?dowania poprzedni minister edukacji Pap Ndiaye, personifikacja „islamolewactwa” – czarnoskóry historyk badaj?cy dzieje czarnoskórych i rasizmu, broni?cy ruchu woke i zwalczaj?cy od lat „strukturalny rasizm policji”. Na jego miejsce awansowany zosta? za? Attal, którego jednym z pierwszych posuni?? by? zakaz abai i kamizów. Stroje te zosta?y uznane za manifestuj?ce ostentacyjnie przynale?no?? religijn?, co jest niezgodne z ustaw? z 2004 r. chroni?c? zasad? laïcité. Z tego samego paragrafu w szko?ach nie wolno nosi? jarmu?ek czy widocznych krzy?y (mo?na je mie? pod ubraniem).
W tle swoj? pozycj? buduje minister spraw wewn?trznych Gérald Darmanin, ch?tnie wyst?puj?cy w roli jastrz?bia i nieukrywaj?cy ambicji zast?pienia Macrona w 2027 r. Darmanin by? w poprzedniej kadencji autorem ustawy przeciwko separatyzmom, wymierzonej w tworzenie si? alternatywnych spo?eczno?ci muzu?ma?skich (m. in. ograniczaj?cej finansowanie organizacji religijnych z zagranicy i kszta?cenie domowe). Wywodz?cego si? z postgaullistowskiej centroprawicy Darmanina jako kandydata na prezydenta ostatnio wspar? publicznie jego dawny protektor Nicolas Sarkozy, który tak?e przeszed? drog? z fotela „szeryfa” w MSW do Pa?acu Elizejskiego. Darmanin pozycjonuje si? jako zwalczaj?cy islamski separatyzm, ale rozs?dny i nie „skrajnie prawicowy” – w 2022 r. jako urz?duj?cy minister spraw wewn?trznych straszy?, ?e w razie wygranej Le Pen nast?pi?aby wojna domowa. Teraz stwierdzi?, ?e jej zwyci?stwo w wyborach za 3,5 roku jest „prawdopodobne”, ale mo?e by? jeszcze powstrzymane.
Decyzja Attala podzieli?a francusk? lewic?, z której cz??? nadal stawia za priorytet ?wiecko?? Republiki, a cz??? wybiera woke sojusz z muzu?manami. „Za” zakazem s? socjali?ci i komuni?ci, „przeciw” otwarcie proislamska Francja Niepokorna Jean-Luca Mélenchona (na którego w 2022 r. g?osowa?o w I turze wyborów prezydenckich 69% muzu?manów) i zieloni. Zakaz poparli te? postgaullistowscy Republikanie, których szefem pod koniec zesz?ego roku zosta? w ramach zwrotu na prawo Éric Ciotti. Komentuj?c decyzj? Attala nazwa? on tworzenie si? alternatywnych spo?eczno?ci „tr?dem, który zagra?a Republice” (plastyczna metafora). Realizacj? ich postulatu z zadowoleniem odnotowa?y tak?e Zjednoczenie Narodowe Marine Le Pen i Rekonkwista Érica Zemmoura. Obóz narodowy podkre?la jednak, ?e te dzia?ania s? dalece niewystarczaj?ce. „Zakaz bez zatrzymania imigracji to jak próba opró?nienia morza przy pomocy ?y?ki” – podsumowa? pose? lepenistów Grégoire de Fournas.
Zakaz poparli zatem przedstawiciele wszystkich partii oprócz skrajnej lewicy – w tym sojusznicy Platformy Obywatelskiej (to tu pad?y s?owa o tr?dzie), Polski 2050 Ho?owni czy Wiosny Biedronia.
Dyskurs we Francji wyra?nie przesun?? si? przez ostatnie lata w tej kwestii na umowne prawo – naiwne teorie coraz gorzej wytrzymuj? zderzenie z rzeczywisto?ci?. W Polsce jednak debata wci?? zdominowana jest przez modne bzdury o fajnych muzu?manach, których masowe sprowadzanie b?dzie fantastycznym sukcesem, je?li tylko b?d? legalnie pracowa? i nie b?d? mieli ?wiadcze? socjalnych.
CZYTAJ TAK?E TEGO AUTORA:
We Francji p?onie utopia multi-kulti
Macron – liberalny monarcha, liberalny katechon
Tekst powsta? w ramach projektu: „Stworzenie forum debaty publicznej”, finansowanego z dotacji Narodowego Instytutu Wolno?ci Centrum Rozwoju Spo?ecze?stwa Obywatelskiego
![](https://magazynkontra.pl/wp-content/uploads/2021/10/Posty_kontra_04102021_13-1024x196.jpg)