Rotmistrz Pilecki – epopeja (nareszcie) zekranizowana. Czy ideał rycerski można przetłumaczyć na język popkultury?

fot. kadr z filmu „Rotmistrz Pilecki”
Wielkie tematy historyczne, a co za tym idzie i wielkie postaci – bohaterowie naszej historii, w niezrozumiały sposób były (i są) omijane przez polskie kino współczesne, albo realizowane bez zrozumienia zmian społecznych, a przede wszystkim bez świadomości wagi przekazu artystycznego w kształtowaniu świadomości i wrażliwości Polaków.

Rotmistrz Witold Pilecki to jedna z najbardziej niezwykłych postaci w historii Polski. Z powodzeniem możną ją zaliczyć do narodowego panteonu wzorców osobowości wartych naśladowania i szerokiej popularyzacji. Wypełnia ona gigantyczną lukę wywołaną deficytem autorytetów w życiu społecznym jaki odczuwamy na co dzień. Witold Pilecki to przykład szczególny dla młodych pokoleń Polaków, w czasach, w których tak trudno o postaci jednoznaczne, warte naśladowania, a stanowiące swoisty drogowskaz moralny. Rotmistrz doskonale replikuje wzorzec etosu rycerskiego, wyznaczony kiedyś jako standard heroicznego ideału wychowawczego przez Zawiszę Czarnego. Ot, by szukać jedynie rodzimych przykładów postaci niezłomnych, bez skazy, a których męstwo, szlachetność i nieugiętość woli oraz hart ducha, przy zachowaniu wierności Bogu, honorowi i Ojczyźnie realizuje program patriotyczny w najbardziej szlachetnym z wydań. Co najważniejsze jest to postać w pełni namacalna, pełnowymiarowa i po ludzku skomplikowana, której motywacje, koleiny życiowe i elementy biograficzne pozwalają zrozumieć każdemu złożoność i tragedię losów Polaków w XX wieku. Zwłaszcza, że zderzonych z najbardziej zbrodniczymi totalitaryzmami ideologicznymi w historii ludzkości – sowieckim komunizmem i niemieckim nazizmem.

Stworzenie filmu „Rotmistrz Pilecki” było swoistą koniecznością twórczą, artystycznym obowiązkiem, którego poczucie wzrastało w autorach od dłuższego czasu. Ich motywacje potęgowane były dodatkowo stanem rodzimej popkultury, nie nadążającej ani pod względem estetycznym ani narracyjnym za światowymi trendami.

Wielkie tematy historyczne, a co za tym idzie i wielkie postaci – bohaterowie naszej historii, w niezrozumiały sposób były (i są) omijane przez polskie kino współczesne, albo realizowane bez zrozumienia zmian społecznych, a przede wszystkim bez świadomości wagi przekazu artystycznego w kształtowaniu świadomości i wrażliwości współczesnych Polaków. Rozdarcie społeczne i walka wielu plemion, w tym plemion politycznych, którą co dnia obserwujemy, a której ofiarą staje się coraz częściej nasza rzeczywistość to także pokłosie braku woli tworzenia przez artystów syntetycznej i zrozumiałej dla wszystkich opowieści o nas samych. Opowieści będącej kompleksowym, realizowanym przez środowiska twórcze programem. Pozbawionym przy tym taniej dydaktyki i tresowania Polaków w rytmie podbijania wyłącznie narodowych wad i kompleksów, co obserwujemy jako swoisty standard, co gorsza – standard zarówno rynkowy jak i branżowy. Z każdym dniem deficyty programu pozytywnego są coraz bardziej widoczne, co potwierdzają zresztą złożone badania socjologiczne, w których Polacy, naród o nieprawdopodobnej historii i wyjątkowym jednostkowym heroizmie, na skutek planowo realizowanej pedagogiki wstydu ma o sobie znacznie gorsze mniemanie niż np. nasi sąsiedzi o nas. To stan wydaje się wręcz nieprawdopodobny, jest on jednak również znakomitym punktem wyjścia do działań artystycznych. Tylko sztuka bowiem ma w sobie siłę leczenia tego typu traum i zaszłości.


Wspieram dobrą publicystykę

75% ( 3000 / 4000 zł )
Wspieram!

„Rotmistrz Pilecki” to opowieść o życiu Witolda Pileckiego – jednego z najbardziej wyjątkowych bohaterów II wojny światowej, żołnierza Wojska Polskiego, członka ruchu oporu, ochotnika do KL Auschwitz oraz żołnierza podziemia antykomunistycznego. Format fabularnego, kostiumowego filmu średniometrażowego to pilotaż nowego typu materiałów filmowych, również o charakterze edukacyjnym, które wykorzystując konwencję etiudy filmowej, tudzież filmu telewizyjnego – w atrakcyjny sposób mają opowiadać o wydarzeniu/bohaterze/ważnej postaci związanej z polską kulturą. W ten sposób chcieliśmy wykorzystać doświadczenia obserwowanych przez nas tendencji behawioralnych wywołanych pojawieniem się przyzwyczajeń do krótkich materiałów filmowych w social-mediach i obniżającym się progiem atencji, szczególnie u młodszych grup docelowych.

Opowieść o rotmistrzu Pileckim zbudowana została z siedmiu aktów, które opowiadają jego życie. Twórcy starali się przejść przez całą jego drogę, od dzieciństwa, działalności harcerskiej, wojny w 1920 roku, życia w międzywojniu, prowadzenia gospodarstwa rolnego w latach 30., służby w kontrwywiadzie, w ruchu oporu, w Armii Krajowej, jego poświęcenia w KL Auschwitz, w końcu służby w Polskich Siłach Zbrojnych na Zachodzie po ostateczną walkę jaką musiał podjąć Witold Pilecki.

Film po premierze, która odbyła się w dniu 19 października 2022 roku w warszawskim kinie Iluzjon wyświetlany jest obecnie na licznych pokazach specjalnych (w tym m.in. w Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL-u, w Warszawie, na ulicy Mokotowskiej 37) oraz pokazach indywidualnych, będzie dostępny w domenie publicznej już w listopadzie, w ramach swobodnego dostępu w Internecie, na dedykowanej stronie www, jak i w serwisach społecznościowych. Słowem – w miejscach licznie odwiedzanych przez młodych (i nie tylko) Polaków.

19 września 1940 roku rotmistrz Witold Pilecki dał się dobrowolnie aresztować Niemcom w łapance ulicznej na warszawskim Żoliborzu. Za zgodą komendanta głównego Związku Walki Zbrojnej generała Stefana Roweckiego „Grota” przeniknął do niemieckiego obozu koncentracyjnego Auschwitz. Tam organizował ruch oporu i prowadził działalność wywiadowczą. Zbierał informacje między innymi o zagładzie Żydów. Spędził w obozie w Auschwitz 947 dni. Był autorem pierwszych na świecie doniesień o Holokauście, tzw. Raportów Pileckiego, ujawniających niemieckie zbrodnie. 

Z obozu rotmistrz Pilecki uciekł w kwietniu 1943 roku. Później działał w konspiracji, brał udział w Powstaniu Warszawskim, po wojnie walczył w antykomunistycznym podziemiu. Przekazywał na Zachód meldunki o represjonowaniu żołnierzy AK przez NKWD, o deportacjach na Syberię.

Aresztowany przez bezpiekę w 1947 roku, prawie rok był torturowany. W pokazowym procesie został skazany na śmierć i stracony w więzieniu na warszawskim Mokotowie 25 maja 1948 roku. Jego ciała do dziś nie odnaleziono.

Witold Pilecki pośmiertnie, w 2006 r., otrzymał Order Orła Białego, a w 2013 został awansowany na stopień pułkownika.


Film powstał z inicjatywy Fundacji Edukacji i Sztuki. Misją Fundacji jest rozwój twórczości, rozwój poprzez twórczość oraz naukę, nowoczesną edukację, rozwój kreatywny, pielęgnowanie innowacyjności oraz wspieranie działań zmierzających do poprawy funkcjonowania społeczeństwa polskiego, w szczególności w zakresie relacji międzyludzkich.

Fundacja wspiera działania, w których sztuka, edukacja i nauka są formą komunikowania się między twórcami/naukowcami a światem, sposobem przekazywania sensów i wartości, w szczególności takich jak: patriotyzm, dobro, prawda, piękno, a także otwartość, szczerość i współdziałanie między ludźmi.

Obecnie zarząd Fundacji Edukacji i Sztuki stanowią:

Miłosz A. Lodowski – grafik, designer, dyrektor kreatywny i architekt – Prezes Zarządu – współscenarzysta filmu.

Mateusz Mirocha – operator filmowy, kierownik produkcji i fotograf – Wiceprezes Zarządu – autor zdjęć w filmie.

 

 


Tekst powstał w ramach projektu: ,,Kontra – Budujemy forum debaty publicznej” finansowanego z dotacji Narodowego Instytutu Wolności Centrum Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego

Miłosz Lodowski
Miłosz Lodowski
Strateg kreatywny, grafik, ilustrator i projektant, dyrektor kreatywny, scenarzysta, performer i producent kreatywny. Stypendysta i stały ekspert Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego w kategorii sztuki wizualne. Od 25 lat pracuje w branży kreatywnej, laureat wielu nagród branżowych.

WESPRZYJ NAS

Podejmujemy walkę o miejsce głosu prawdy w przestrzeni publicznej. Bez reklam, bez sponsorowanych artykułów, bez lokowania produktów.
To może się udać tylko dzięki wsparciu Czytelników. Tylko siłą zaangażowania Darczyńców będzie mógł wybrzmieć głos sprzeciwu wobec narastającego wokół chaosu!