WARZECHA: Ursula von der Leyen odbudowuje zaufanie w Davos

Ekscelencje, panie i panowie, drogi Klausie, twój doroczny raport o globalnych ryzykach jest pora?aj?cy i otrze?wiaj?cy. ?wiatowa wspólnota biznesowa za najwi?ksze wyzwanie na najbli?sze dwa lata uwa?a nie konflikt albo klimat, ale dezinformacj? i fa?szyw? informacj?, za? zaraz za tym – polaryzacj? spo?ecze?stwa. Te ryzyka s? powa?ne, poniewa? ograniczaj? nasz? zdolno?? uporania si? z globalnymi wyzwaniami, przed którymi stajemy. […] Uderzaj?cy jest fakt, ?e obecnie rywalizacja pomi?dzy krajami jest intensywniejsza ni? by?a w ci?gu ostatnich dekad. To sprawia, ?e temat tegorocznego spotkania w Davos staje si? jeszcze istotniejszy: odbudowanie zaufania. To nie jest czas na konflikty czy polaryzacj?. To czas na odtworzenie zaufania.  

Tak swoje wyst?pienie w Davos zacz??a Ursula von der Leyen, przewodnicz?ca Komisji Europejskiej. Spotkanie ?wiatowego Forum Ekonomicznego w Davos umyka naszej uwadze, poniewa? jeste?my zaj?ci krajowymi zapasami w kisielu. Szkoda, bo wydaje si?, ?e zmiany, jakie chc? nam w najbli?szych latach zaserwowa? ?wiatowe elity, b?d? pod wieloma wzgl?dami prze?omowe. Niestety, w negatywnym sensie. Mo?e zreszt? kreowany w kraju jazgot w jakiej? mierze ma t? ?wiadomo?? wygasza?.

Pani przewodnicz?ca odwo?ywa?a si? do sonda?u, zawartego we wspomnianym przez ni? raporcie. W sonda?u tym mo?na by?o wskaza? do pi?ciu czynników ryzyka, które uznawa?o si? za najistotniejsze w tym roku. 66 proc. respondentów wskaza?o na ekstremalne zjawiska pogodowe, 53 proc. na wspomnian? dezinformacj?, 46 proc. na spo?eczn? i/lub polityczn? polaryzacj?, 42 proc. na kryzys zwi?zany z kosztami ?ycia, 39 proc. na cyberataki. Jak wida?, dezinformacja nie zaj??a pierwszego miejsca, ale by?a najwy?ej w kategorii ryzyk technologicznych.

Szkoda, ?e wyst?pienie pani przewodnicz?cej nie zosta?o u nas dostrze?one, bo nawet przytoczony wy?ej krótki jego fragment wart jest bli?szej analizy. Zapobieganie dezinformacji to ?wi?ty Graal elit. Przy czym rzecz jasna nie chodzi tutaj o faktyczne zapobieganie dezinformacji, ale o stworzenie mechanizmów instytucjonalnych oraz prawnych, pozwalaj?cych na wyeliminowanie z obiegu niewygodnych opinii. Je?li kto? ma w?tpliwo?ci, czy faktycznie taki jest cel, powinien przypomnie? sobie sytuacj? z lat 2020-2022 i ofensyw? przeciwko rzekomej dezinformacji covidowej. W ramach t?pienia „fa?szywych informacji” przez cyfrowych gigantów tak samo traktowane by?y opowie?ci ca?kowicie nie z tej ziemi, jak te o chipach wstrzykiwanych ludziom wraz ze szczepionkami na covid, jak i te o nieskuteczno?ci maseczek (co potwierdzi?y nast?pnie liczne badania) czy o dramatycznej szkodliwo?ci lockdownów – dla gospodarki, dla zdrowia psychicznego (w tym dzieci), dla kondycji s?u?by zdrowia. Wszystko to by?o kwalifikowane jako wyraz przekona? „antyszczepionkowych”.

Przedsmak walki z „dezinformacj?” dostajemy ca?y czas, gdy dla przyk?adu YouTube automatycznie umieszcza specjalne odno?niki do „sprawdzonych informacji” pod filmami, w jakimkolwiek stopniu kwestionuj?cymi utarty i standardowy przekaz na temat „katastrofy klimatycznej” czy polityki klimatycznej. Na razie jest to tylko sugestia, ?eby si?gn?? po „prawdziwe” oraz „sprawdzone” informacje, które w rzeczywisto?ci nie tyle s? „prawdziwe” (bo w ogóle w tej dziedzinie trudno mówi? o „prawdzie” w ?cis?ym znaczeniu tego s?owa, obracamy si? bowiem w sferze hipotez), co odpowiadaj? obowi?zuj?cej narracji. Ta narracja to cho?by bezpodstawne i fa?szywe (wyja?nia?em to dok?adnie w wielu swoich tekstach oraz w jednym z filmów na moim kanale) twierdzenie, ?e 99 procent naukowców zgadza si? z tez? o decyduj?cym wp?ywie cz?owieka na zmiany klimatu.


Zapoznałem się z Polityką Prywatności danych osobowych i wyrażam zgodę na ich przetwarzanie


Gdy zatem przedstawiciele elity mówi? o walce z dezinformacj?, a ??cz? to jeszcze z obawami „globalnego biznesu”, powinni?my si? serio zacz?? ba?. Tak si? bowiem sk?ada, ?e ów „globalny biznes”, b?d?cy w ostrej opozycji do biznesu ma?ego i ?redniego, si?? rzeczy raczej lokalnego, traktuje swobod? wypowiedzi jako zagro?enie dla swoich interesów. Swoboda wypowiedzi mo?e bowiem oznacza?, ?e nie uda si? wystarczaj?co skutecznie przekonywa? ludzi, ?e powinni zgodzi? si? na regulacje (podkre?lmy: regulacje, bo nie mówimy tutaj ju? o dobrowolnym, aczkolwiek zmanipulowanym reklam? czy wypowiedziami w mediach wyborze, tylko o narzuceniu okre?lonych wyborów za pomoc? prawa), które b?d? sprzyja? ich interesom. Dlatego g?osy odr?bne nale?y oznaczy? jako „dezinformacj?”, a nast?pnie po prostu ich zakaza?.

Kiedy za? pani Ursula opowiada o „odbudowie zaufania”, jak ?ywi staj? przed oczami partyjni kacykowie z epoki Peerelu, którzy u?ywali podobnych s?ów, aby opisa? swoje propagandowe akcje i tworzenie fikcji rzekomego uwielbienia oraz zaufania ludu pracuj?cego miast i wsi do partii – przewodniej si?y narodu.

Odbudowa zaufania nie b?dzie przecie? polega?a na otwartej dyskusji, t?umaczeniu i uzasadnianiu swoich racji albo wyja?nianiu w?tpliwo?ci oraz wycofywaniu si? z planów w razie braku zgody, ale na wyt?umieniu g?osów sceptycznych – tak aby publiczno?? mia?a wra?enie, ?e ?adnych w?tpliwo?ci nie ma. A skoro ich nie ma, to nie ma te? powodu, ?eby nie ufa? ja?nie o?wieconym, podaj?cym ludowi gotowy przekaz.

 

Dodatkow? podpowiedzi? jest tutaj „walka z polaryzacj?”, co nale?y rozumie? jako walk? o jedno?? opinii. Wszak „polaryzacja” oznacza spór – cz?sto ostry. Ten spór – w optyce uczestników i animatorów forum w Davos – mo?e dotyczy? spraw tak zasadniczych jak zakres obywatelskich wolno?ci, pozycja elity wzgl?dem zwyk?ych ludzi, prawo w?asno?ci czy polityka klimatyczna. Walka z polaryzacj? w tych sprawach oznacza po prostu walk? z opiniami innymi ni? oficjalnie zatwierdzone przez elity.

Jestem jak najdalszy od twierdzenia, ?e w jakiej? piwnicy zbiera si? jaka? rada m?drców i ustala Wielk? Agend? Post?pu dla ca?ego ?wiata. Ale te? nie ma sensu udawanie, ?e forum w Davos nie jest tym, czym faktycznie jest: miejscem, gdzie spotykaj? si? najbardziej wp?ywowi ludzie, zara?aj? si? okre?lonymi ideami, zawi?zuj? sojusze, w tym mi?dzy wielkim biznesem a politykami.

 

Ton konferencji nadaje jej za?o?yciel, Klaus Schwab, którego pogl?dy nie s? przecie? tajemnic?, bo pan Schwab wielokrotnie wyra?a? je ca?kiem otwarcie w wywiadach czy swoich ksi??kach. Zdarza si? nawet w Davos, ?e ci uczestnicy spotkania, którzy maj? mniejsze do?wiadczenie albo po prostu dopadnie ich chwilowe rozproszenie uwagi, zaczynaj? publicznie mówi? wprost rzeczy, które powinni wyra?a? u?ywaj?c raczej kodu zrozumia?ego tylko dla niektórych. Pani von der Leyen u?y?a w?a?nie takiego kodu, który jednak – jak zak?adam – by? doskonale i intuicyjnie zrozumia?y dla wszystkich s?uchaczy jej wyst?pienia. Warto, ?eby?my i my rozumieli, co mia?a do przekazania.

Wspieram dobrą publicystykę

75% ( 3000 / 4000 zł )
Wspieram!

Łukasz Warzecha
Łukasz Warzecha
(1975) publicysta tygodnika „Do Rzeczy”, oraz m.in. dziennika „Rzeczpospolita”, „Faktu”, „SuperExpressu” oraz portalu Onet.pl. Gospodarz programów internetowych „Polska na Serio” oraz „Podwójny Kontekst” (z prof. Antonim Dudkiem). Od 2020 r. prowadzi własny kanał z publicystyczny na YouTube. Na Twitterze obserwowany przez ponad 100 tys. osób.

WESPRZYJ NAS

Podejmujemy walkę o miejsce głosu prawdy w przestrzeni publicznej. Bez reklam, bez sponsorowanych artykułów, bez lokowania produktów.
To może się udać tylko dzięki wsparciu Czytelników. Tylko siłą zaangażowania Darczyńców będzie mógł wybrzmieć głos sprzeciwu wobec narastającego wokół chaosu!