Czyja mama? O wizerunku Matki Boskiej we współczesnej Polsce

fot. Anna Gr?bczewska

Plastikowe, cukierkowe figurki Maryi w domach moich przyjació? i niebieskie butelki wina „z Maryjk?” na pi?tkowej imprezie. To par? symptomatycznych kadrów, które przychodz? mi na my?l jako pierwsze, kiedy chc? opisa? obecno?? Matki Boskiej w dzisiejszej polskiej kulturze. Wydaje si?, ?e post?puj?ca sekularyzacja spo?ecze?stwa wcale nie wp?yn??a na zmniejszenie si? ilo?ci wizerunków Matki Boskiej w przestrzeni publicznej. Wci?? kopiowane s? na pot?g?.

Mamy sierpie? – miesi?c pielgrzymek do sanktuariów maryjnych i najwi?kszych maryjnych ?wi?t. Z tej okazji warto przyjrze? si? obrazowi Maryi we wspó?czesnej polskiej kulturze, szczególnie obrazowi Matki Boskiej Cz?stochowskiej, jako temu szczególnie zwi?zanemu z Polsk?.

Maryjki” – kopiowanie popkulturowe

Maryja sta?a si? ikon? polskiej popkultury. Jej wizerunek przesta? by? wykorzystywany tylko w kontek?cie religijnym, obecny w niezliczonych przydro?nych kapliczkach i polskich domach – zacz?? pojawia? si? tak?e w klubach, galeriach sztuki wspó?czesnej, na plakatach promuj?cych niereligijne wydarzenia. Obecnie figurki Maryi mo?na kupi? w warszawskich sekularnych sklepach z dewocjonaliami, produkowane s? brokatowe breloczki z wizerunkiem Maryi, sojowe ?wiece. Organizowane s? niereligijne imprezy o maryjnej tematyce np. „Matki Boskiej Zielnej Spu?nionej”. Wiele „klasycznych” dewocjonaliów zyska?o te? status kultowy np. plastikowa butelka na wod? ?wi?con? w kszta?cie Maryi

Czasem bardzo trudno jest okre?li?, z któr? warstw? lub stadium ironii mamy do czynienia w przypadku danego wizerunku, czasem mo?e wyst?powa? ich wiele na raz. Wizerunek Maryi wyst?puje preironicznie, ironicznie, postironicznie i metaironicznie, wykorzystywany jest zarówno w celach kultowych, krytycznych, jak i bardziej neutralnych. 

Podobnie wielowarstwowo wydaj? si? w Polsce funkcjonowa? inne zwi?zane z katolicyzmem wizerunki np. Jana Paw?a II. W przypadku jego wizerunku w pochodzie ironii mieli?my do czynienia z mrocznym wykrzywieniem – od sympatycznego zdj?cia na którym JP robi sobie z d?oni gogle, po ironiczn? ?ó?t? mord?, a? po straszliw? i jednoznacznie krytyczn? „Besti? z Wadowic”, która zacz??a by? przez coraz szersze ?rodowiska uto?samian? z prawdziw? postaci? Karola Wojty?y. 

Wizerunek Maryi zdaje si? przechodzi? w Polsce inn? drog?. Po okresie czysto religijnym, zacz??y zdarza? si? pojedyncze przypadki agresywnie krytycznego, b?d? wr?cz blu?nierczego wykorzystania wizerunku Maryi. Cho? wci?? obecne, zdaj? si? one jednak nie za bardzo przyjmowa?. W Polsce Matka Boska dobrze si? kojarzy. Wspominane przydro?ne kapliczki, kolorowe wst??ki, ?piewanie pod krzy?em majówek, bukiety na Matki Bo?ej Zielnej, komunijna wycieczka do Cz?stochowy, pa?dziernikowe ró?a?ce, czy nawet okr??anie obrazu Matki Boskiej Cz?stochowskiej na kolanach – to rzeczy, które – cho? mo?emy si? ró?ni? stopniem wiary i niewiary – zwykle zostawiaj? w nas dobre wspomnienia. 

Ciekawe jest, ?e nawet w pracach, które krytykuj? Ko?ció?, albo religi? jako tak?, je?li wykorzystany jest wizerunek Maryi, rzadko mamy do czynienia z ch?ci? wy?miewania Matki Bo?ej, czy chocia? form jej kultu. Zwykle mo?na spotka? si? z przeci?ganiem Maryi „na nasz? stron?”.

Zjawiska, o których pisz?, mo?na by?o zaobserwowa? w dyskusji na temat g?o?nej pracy „Matka Boska T?czochowska”. Cho? „t?czowe maryjki” s? popularne ju? od jakiego? czasu, zdaje si?, ?e dopiero wykorzystanie flagi LGBT na wizerunku Matki Boskiej Cz?stochowskiej odbi?o si? tak szerokim echem. Okre?lenie stadium ironii w przypadku tej pracy tak?e wprowadzi?o niema?e trudno?ci – z którymi w ko?cu zmierzy? musia? si? tak?e s?d. 

Chcia?abym nie wchodzi? w intencje artystek, ale skupi? si? tylko na obserwacji odbioru tej pracy. W przypadku tego wizerunku mo?emy obserwowa? pe?ne spektrum reakcji i stosunków do niego – od blu?nierczego, po ironiczny, a? po preironiczny tj. szczery. 

Zdaje si?, ?e wiele osób odebra?o t? prac? jako krytyczn? wobec figury Matki Boskiej – w tej grupie mamy zarówno radykalnych antykleryka?ów, jak i katolików, którzy z?o?yli zawiadomienie do prokuratury o obraz? uczu? religijnych. Jest grupa osób, które odebra?y t? prac? co prawda jako krytyczn?, ale nie w stosunku do postaci Matki Bo?ej, chrze?cija?stwa, ale tylko do Ko?cio?a Katolickiego – ich stosunek do postaci Maryi nie jest wrogi, ale oboj?tny. Ich zdaniem praca mia?a na celu krytyk? stosunku Ko?cio?a do LGBT, cho? nie uto?samiaj? si? z obiema grupami, b?d? ideologiami. 

W ko?cu znalaz?a si? grupa osób, które uto?samiaj? si? zarówno z flag? LGBT jak i wiar?. Ta ma?a grupa przyj??a to dzie?o zupe?nie nieironicznie i niekrytycznie. Przyj?li t? Matk? Bo?? jako „swoj?”. Tak? interpretacj? tej pracy prezentuje np. Piotr Popio?ek. W artykule Matka Bo?a jest równie? Pocieszycielk? osób LGBT+ pisa?, ?e ,,[..] T?czowa Matka Bo?a jest w pe?ni inkluzywna i arcykatolicka. Oddaje charakter Matki Bo?ej jako Matki wszystkich ludzi, która jest ostoj? wszystkich s?abych i ciemi??onych i otacza ich matczyn? opiek?”. Niezale?nie od tego, czy zgadzamy si? z tym, ?e jest to rzeczywi?cie przedstawienie inkluzywne, czy uwa?amy, ?e jednak za mocno zaw?aszcza ono Matk? Bosk?, nie sposób odmówi? takiemu podej?ciu pozytywnego stosunku do samej postaci Maryi.

Przedstawianie Maryi w kontek?cie symboli zwi?zanych z partykularnymi to?samo?ciami niesie ze sob? ryzyko profanacji wizerunku, b?d? u?ycia wizerunku Maryi do uprawomocnienia swoich interesów – oczywi?cie to ryzyko istnieje tak?e w kontek?cie symboli patriotycznych, czy wojskowych. Wpisanie w nimb jakiegokolwiek symbolu wydaje si? te? o wiele bardziej kontrowersyjne ni? na przyk?ad umieszczenie go w innej cz??ci obrazu. Odnie?li si? do tego biskupi zgromadzeni podczas Rady Biskupów Diecezjalnych w Cz?stochowie, zwracaj?c uwag?, ?e aureola oznacza ?wi?to?? Bo??. Nie nale?y wi?c w ni? wpisywa? ?adnych innych tre?ci.

Jednak mnogo?? wizerunków Matki Boskiej, „familiarne” traktowanie jej wizerunku, a nawet jego zaw?aszczenie wydaje si? przypomina? o jednej z wa?niejszych prawd wiary o Maryi – Matka Jezusa, jest Matk? ka?dego cz?owieka, jest bliska wszystkim jego sprawom. Wiele prób przedstawie? Maryi przypomina prób? si? mi?dzy rodze?stwem, gdzie ka?dy próbuje przedstawi? mam? jako najbardziej „swoj?”.

Nie dziwi tak?e oburzenie i wyczulenie wielu osób na wizerunki, które mog? przedstawia? Maryj? w zbyt niepowa?ny sposób – nie tak, jak si? powinno przedstawia? mam?. Warto jednak zauwa?y?, ?e Maryja, cho? pot??na, „straszliwa”, uto?samiana z Apokaliptyczn? Niewiast?, nigdy nie pokazuje swojej srogiej twarzy cz?owiekowi. Wydaje si?, ?e popkulturowy wizerunek Maryi, cho? wyabstrahowany od swojego pe?nego, religijnego sensu, wci?? budzi co najmniej sympati?. To ju? du?o w naszym spolaryzowanym spo?ecze?stwie.

Wszechobecno?? wizerunku Maryi daje du?e pole do jego desakralizacji. Wydaje si? jednak, ?e w polskim kontek?cie wizerunek Maryi cz?sto przezwyci??a potencjaln? profanacj? i zaczyna sakralizowa? przestrze?, w której zostaje umieszczony. Naturalnie, czasem nawet pomimo woli niektórych autorów, zaczyna przypomina? o Bo?ej obecno?ci w ka?dym miejscu i o matczynej i Bo?ej mi?o?ci do ka?dego cz?owieka. Wielowiekowy, wszechobecny i szczery kult Matki Boskiej zostawi? nie tylko swoje materialne ?lady w postaci zabytków, ale równie? niezacieralny symbol, który czytamy w sposób automatyczny.


Zapoznałem się z Polityką Prywatności danych osobowych i wyrażam zgodę na ich przetwarzanie


Kopie ludowe – kopiowanie ludowe

Daniel Rycharski wmontowa? do starej furtki witra? przedstawiaj?cy Matk? Bosk? Cz?stochowsk?. Odwo?uje si? tutaj do apokryfu, wed?ug którego Maryja ma osobny klucz do Nieba i wpuszcza nim „nieoficjalnie” ludzi, którzy si? do niej uciekaj?, boczn? furtk?.

Praca Rycharskiego zosta?a wystawiona w opuszczonej chacie w Kurówku – rodzinnej miejscowo?ci Rycharskiego. Artysta od lat odnosi si? w swoich pracach do ludowej religijno?ci. To przekonanie o niezwyk?ej blisko?ci, or?downictwie Maryi mo?na spotka? w?ród wi?kszo?ci katolików. Polska kultura ludowa nada?a temu przekonaniu jedne z najpi?kniejszych wyrazów – zarówno je?li chodzi o sztuk? wizualn?, jak i pie?ni. 

Bardzo drastyczny, ale te? znacz?cy obraz przekonania o blisko?ci Maryi, mo?na spotka? w popularnej pie?ni Serdeczna Matko: „Kiedy Ojciec rozgniewany siecze, szcz??liwy kto si? do Matki uciecze”. Oczywi?cie obraz Boga w tej pie?ni jest b??dny z teologicznego punktu widzenia. Wers ten jednak wskazuje na powszechn? psychologiczn? w?a?ciwo?? cz?owieka – cz?sto ?atwiej wpierw zrozumie? mi?o?? Matki Boskiej, a dopiero pó?niej Boga.

Do Matki Bo?ej uciekaj? si? nawet osoby, które nie wierz? w bosko?? Jezusa: Betlejem jest s?ynnym miejscem pielgrzymek muzu?manek w ci??y.

Wydaje si?, ?e z tego przekonania o niezwyk?ej blisko?ci Matki Boskiej wzi??y si? jej niezliczone ludowe kopie. W domach naszych bab? spotka? mo?emy ju? zwyk?e odbitki i oleodruki. Gdy jednak nie by?o jeszcze takich mo?liwo?ci w wi?kszo?ci domów znale?? by?o mo?na niezwyk?e przedstawienia Maryi – w?asnor?cznie malowane przez utalentowanych s?siadów, b?d? te? przez same gospodynie. Szczególnym fenomenem wydaj? si? by? wizerunki na szkle. Na Podhalu niezwyk?? popularno?? zyska? wyra?aj?cy wielk? blisko?? wizerunek Matki Boskiej Karmi?cej.

Kultura ludowa wyprodukowa?a te? dzie?a, które ?wiadcz? o opiece Matki Boskiej nad cierpi?cymi, a tak?e o wspó?cierpieniu z nimi. Motyw Matki Boskiej Bole?ciwej – Wizerunek cierpi?cej i p?acz?cej Maryi – jest szczególnie bliski sztuce ludowej. W ludowych przedstawieniach cz?sto p?acze ona krwawymi ?zami. Przyk?ad takiego wizerunku mo?e stanowi? obraz Marii Wn?k Matka Boska Królowa ?wiata p?acze krwawymi ?zami. Maryja trzyma na nim na r?kach Dzieci?tko Jezus, b?ogos?awi ?wiatu, u?miecha si?, a równocze?nie z jej oczu p?yn? krwawe ?zy. Motyw matki cierpi?cej ze swoimi dzie?mi wyst?puje niezwykle cz?sto w pie?niach ludowych. Pie?ni pasyjne dostarczaj? te? wielu bardzo naturalistycznych opisów cierpienia Maryi przy krzy?u. Maryja w tekstach tych pie?ni cz?sto omdlewa, p?acze, a nawet wyra?a ?yczenie swojej ?mierci.

Oba motywy – Matki Boskiej jako Opiekunki i jako Matki Bolesnej – ??czy w sobie obraz Matki Boskiej Cz?stochowskiej. Sta? si? on inspiracj? do niesko?czonych wyrazów kultury ludowej. Malarze ludowi wyprodukowali niezliczone kopie tego obrazu, cz?sto bardzo fantazyjne i ró?ne od „orygina?u”. Kopiowanie jasnogórskiej ikony, cho? wydaje si? by? form? modlitwy dla religijnych malarzy, ró?ni si? od kopiowania z jakim mamy do czynienia w przypadku kopiowania ikon. Osobista ekspresja autora, jego emocje, uczucia i pochodzenie – to cz?sto wida? w ludowych kopiach.

Wydaje si?, ?e wizerunek ten zwi?kszy? jeszcze swoj? wielk? popularno?? podczas peregrynacji kopii obrazu Matki Boskiej Cz?stochowskiej po polskich parafiach i domach. To wydarzenie, w?drowanie obrazu Matki Boskiej, mia?o nawi?zywa? do odwiedzin Maryi u ?w. El?biety, by og?osi? jej Dobr? Nowin?. Podczas peregrynacji Maryja tak?e mia?a odwiedza? swoje dzieci, by g?osi? im Dobr? Nowin?.

Podczas peregrynacji wytworzy? si? szczególny stosunek do ikony Matki Boskiej Cz?stochowskiej i samej postaci Matki Boskiej. Teolog Stanis?aw Napiórkowski wysun?? hipotez?, ?e w trakcie peregrynacji obrazu Matki Boskiej Cz?stochowskiej zacz??a kszta?towa? si? pewna nowa teologia obecno?ci Maryi po?ród ludzi.

Te ludowe do?wiadczenia, cho? mo?e zapomniane, wydaj? si? g??boko zakorzenione w ?wiadomo?ci spo?ecznej.


PRZECZYTAJ TAK?E:

?WI?DER OFMCap: Sztuka jest sakralna, albo nie jest sztuk?. Nowosielski – teolog maluj?cy

KOCZAJ SChr: Lilia mi?dzy cierniem. Rozkwit maryjno?ci w ciernistej kulturze


Ikona – kopiowanie ikony

Wszystkie te ludowe kopie prowadz? jednak do pierwowzoru. Cz?stochowski obraz Matki Bo?ej tak?e jest kopi? – reprezentuje popularny typ ikony zwany hodegetri?. Wed?ug legend pierwszy tego typu wizerunek namalowa? ?w. ?ukasz na desce ze sto?u, na którym jad?a ?wi?ta Rodzina. Pierwsz? kopi? wykona?a wi?c osoba, która mia?a kontakt z Matk? Bosk?. 

W ikonopisarstwie to odsy?anie do osoby przedstawionej na wizerunku jest szczególnie wa?ne. Mocno sformalizowany wizerunek ma sprawi?, ?e nawet przy wielokrotnym kopiowaniu, b?dzie w dalszym ci?gu odsy?a? do pierwotnego sensu.

Hodegetria, z greki ? o????????, to wskazuj?ca drog?, ta która prowadzi, przewodniczka. W tym typie ikony Maryja wskazuje d?oni? na Dzieci?tko Jezus. Maryja wskazuje na drog?, któr? jest Jezus Chrystus. Sympatyczna, kochana pani, która wiele wycierpia?a, wskazuje na Zbawiciela, jest do Niego drog?.

Ikona ta wyra?a wi?c podstawow? prawd? i sens kultu maryjnego w Ko?ciele. Wszystkie dogmaty maryjne wskazuj? na zbawczy plan Boga wobec cz?owieka. W encyklice Redemptoris Mater, powo?uj?c si? na nauczanie soborowe, Jan Pawe? II pisa?: 

[…] pragn? jednak nawi?za? nade wszystko do owej „pielgrzymki wiary”, w której „B?ogos?awiona Dziewica sz?a naprzód (…) utrzymuj?c wiernie swe zjednoczenie z Chrystusem”. W ten sposób owa dwoista wi??, jaka ??czy Bogarodzic? z Chrystusem i Ko?cio?em nabiera znaczenia historycznego. Nie tylko chodzi tutaj o dzieje samej Dziewicy-Matki, o Jej szczególn? drog? miary oraz „najlepsz? cz?stk?” w tajemnicy zbawienia, ale równocze?nie o dzieje ca?ego Ludu Bo?ego, o wszystkich, którzy uczestnicz? w tej?e samej pielgrzymce wiary.

Sobór daje temu wyraz stwierdzaj?c na innym miejscu, ?e Maryja „przodowa?a”, staj?c si? „pierwowzorem Ko?cio?a, w porz?dku wiary, mi?o?ci i doskona?ego zjednoczenia z Chrystusem”. Owo wzorcze „przodowanie” odnosi si? do samej wewn?trznej tajemnicy Ko?cio?a, który widzi wype?nienie swej zbawczej misji, ??cz?c w sobie — podobnie jak Maryja — w?a?ciwo?ci matki i dziewicy. „Jest dziewic?, która nieskazitelnie i w czysto?ci dochowuje wiary danej Oblubie?cowi” i która „staje si? (…) matk?: rodzi bowiem do nowego i nie?miertelnego ?ycia synów z Ducha ?wi?tego pocz?tych i z Boga zrodzonych”.

Maryja jest pierwocinami nowego stworzenia, drog? do Jezusa – to najg??bsza tre?? cz?stochowskiego wizerunku, o której nie zawsze ?wiadomie si? pami?ta.

Wydaje si?, ?e by przypomnie? o prawdach wyra?onych w popularnych wizerunkach, polscy wspó?cze?ni arty?ci coraz cz??ciej pos?uguj? si? symbolem. Zpopkulturyzowany wizerunek Maryi mo?e cz?sto by? przeszkod? w opowiadaniu o niej. Podczas wystawy Sancta Maria, Mater Dei… swoje prace zaprezentowa?o szereg grafików, którzy za pomoc? obrazów kwiatów, d?oni, ptaków przedstawiali Matk? Bo??.

 fot. Anna Gr?bczewska
Apel Jasnogórski

Ponad rok temu – 15 sierpnia zacz??am prac? nad stworzeniem kopii wizerunku Matki Boskiej Cz?stochowskiej. Tekst ten powsta? m.in. w trakcie zbierania do?wiadcze?, które z?o?y?y si? na t? prac?.

Inspiruj?c si? ludowym malarstwem, sama wykona?am du?? ilo?? ma?ych obrazów Matki Boskiej Cz?stochowskiej na szkle. Kopiowa?am oryginalny obraz, jak i jego ludowe interpretacje, poszukuj?c nowej formy. Inspiracj? by?a tu dla mnie odwaga, albo wr?cz brawurowo?? tego malarstwa, otwarto?? na zmiany modyfikacje; przy równoczesnym braku silenia si? na oryginalno??. W przypadku malarstwa ludowego na szkle mamy do czynienia g?ównie z kopiami albo kopiami kopii. 

W szukaniu nowego wizerunku pomaga?a mi tak?e sztuczna inteligencja – generator obrazów. Kopiowanie kolejnych kopii, a pó?niej kolejnych kopii kopii pokazuje, ?e za ka?dym wizerunkiem kryje si? nie tylko zamierzenie twórcy tej konkretnej kopii, ale równie? pierwotny sens, kopiowany niejako przy okazji. Kopie Matki Boskiej nie s? tylko pustymi symbolami, ale odsy?aj? do osoby od której pochodz?, niezale?nie od tego jak daleko od niej odbieg?y.

Nada?am pracy tytu? Apel Jasnogórski. Ta modlitwa szerok? popularno?? zdoby?a w najczarniejszym okresie okupacji niemieckiej i stalinowskiego terroru. Codzienne stawanie do apelu przed Matk? Bosk? i zdawanie jej ,,rycerskiego raportu” z prze?ytego dnia jest rodzajem duchowego ?wiczenia, które pomaga si? przeciwstawi? przeciwno?ciom i cierpieniu. Matka Boska nie tylko jest z cierpi?cymi, ale daje równie? si?? by zmierzy? si? z trudn? rzeczywisto?ci?. W ramach pracy przypomina?am pie?ni maryjne, które najpi?kniej to wyra?aj?, a tak?e stara?am si? u?o?y? w?asne maryjne pie?ni.

Centraln? cz??ci? mojej pracy jest feretron. Wykonany zosta? ze starego, skrzynkowego  okna z rodzinnej pracowni przez rodzin? stolarzy – pa?stwa Byrskich. Na jego szybach namalowa?am wielowarstwowy wizerunek Matki Boskiej Cz?stochowskiej. Ka?da szyba dodaje kolejn? warstw? znacze?, tak jak sukienki i korony nak?adane na oryginaln? Ikon? Jasnogórsk?.

Chcia?am te?, ?eby moja Matka Boska w?drowa?a – tak, jak Matka Boska Cz?stochowska 60 lat temu by?a blisko ludzi, ich codziennych trosk i problemów. W dzisiejszych czasach jednym z najwi?kszych problemów, jakie trapi? polskie spo?ecze?stwo jest plaga zaburze? i chorób psychicznych.

W wyniku zbiegu okoliczno?ci i ?yczliwo?ci wielu osób praca po raz pierwszy wystawiona zosta?a w Szpitalu Psychiatrycznym im. Babi?skiego w Krakowie. Pacjenci odwiedzali j? w szpitalnej kaplicy, w której zast?powa?a ,,ich” Matk? Bosk? Cz?stochowsk?, która musia?a zosta? poddana renowacji. Po tym, gdy Matka Boska ze Szpitala Babi?skiego wróci?a na swoje miejsce, moja wyruszy?a w dalsz? drog?. Obecnie znajduje si? w Galerii SN 2022 A w Krakowie.

Czytaj?cych ten tekst serdecznie zapraszam do przyj?cia jej do swojego domu, czy w instytucji, w której dzia?aj?. Cho? w dzisiejszej Polsce wiele si? zmieni?o, cho? Polacy cierpi? cz?sto z innych powodów, ni? to mia?o miejsce 60 lat temu, wydaje si? ?e wci?? potrzebuj? Maryi.

fot. Anna Gr?bczewska


Tekst powsta? w ramach projektu: ,,Kontra – Budujemy forum debaty publicznej” finansowanego z dotacji Narodowego Instytutu Wolno?ci Centrum Rozwoju Spo?ecze?stwa Obywatelskiego

Anna Grąbczewska
Anna Grąbczewska
Absolwentka studiów I stopnia MISH na UJ i intermediów na ASP w Krakowie, wokalistka i gitarzystka w zespole Szklane Oczy. Członkini redakcji czasopisma idei „Pressje”.

WESPRZYJ NAS

Podejmujemy walkę o miejsce głosu prawdy w przestrzeni publicznej. Bez reklam, bez sponsorowanych artykułów, bez lokowania produktów.
To może się udać tylko dzięki wsparciu Czytelników. Tylko siłą zaangażowania Darczyńców będzie mógł wybrzmieć głos sprzeciwu wobec narastającego wokół chaosu!