Na polskiej prawicy wida? ju? procesy, które sprawi?, ?e libera?owie jeszcze zat?skni? za starym PiS-em. Zat?skni? za nim mog? te? nasi zagraniczni partnerzy. Kiedy rzecznik Komisji Europejskiej Eric
13 stycznia w wyborach prezydenckich na Tajwanie historyczne, trzecie z rz?du zwyci?stwo osi?gn??a Demokratyczna Partia Post?powa (DPP). Sukces jest jednak po?owiczny, bowiem Tajwa?czycy jednocze?nie wybierali parlament i tutaj pokazali
Ekscelencje, panie i panowie, drogi Klausie, twój doroczny raport o globalnych ryzykach jest pora?aj?cy i otrze?wiaj?cy. ?wiatowa wspólnota biznesowa za najwi?ksze wyzwanie na najbli?sze dwa lata uwa?a nie konflikt albo klimat, ale dezinformacj? i fa?szyw?
Ks. Tadeusz by? autentycznie wolnym duchem. On si? nikomu nie k?ania? – poza Panem Bogiem, rzecz jasna – a w dzisiejszych czasach takich ludzi, tak twardych charakterologicznie i niezale?nych intelektualnie, jest
Za dwa lata Szymon Ho?ownia mo?e by? prezydentem RP oraz cz?owiekiem, który wygrywaj?c wybory w 2025 r. prze?ama? dominacj? PO i PiSu. Mo?e by? jednak te? by?ym marsza?kiem Sejmu, któremu pozosta?a funkcja
Francuska rewolucja to oczywi?cie temat rzeka, gdzie w ka?dej odnodze czeka nowa, przera?aj?ca tre??. Jest natomiast pewien rozdzia? tej historii, który pozostaje wci?? szerzej nieznany, aczkolwiek w Polsce kr?gi konserwatywne
W podgrzanej atmosferze ulicznego politycznego sporu cz?sto stosujemy jako epitety s?owa „bolszewizm” i „faszyzm” naprzemiennie. To nies?uszne nie tylko z powodu innej wizji gospodarki, ale i innej socjologii obu ruchów. Bolszewizm zasadniczo odsuwa?
?wiat jest placem zabaw polityków. Gospodarka hu?tawk?, wojskowo?? zje?d?alni?, a zwykli ludzie piaskiem, który le?y pod konstrukcj?. Co wi?cej powiedzie?? Kto ma oczy widzi, kto ma uszy s?yszy,
„The Crown” to jeden z najlepszych w historii filmów o tym, na czym polega obowi?zek i jakie koszty niesie powa?ne traktowanie roli, jaka przypad?a nam w ?yciu. O tym, jakich wyrzecze?, niemal na granicy
Nie jest nam wcale dobrze z ca?? t? wolno?ci?. Doceniamy j? mo?e troch? bardziej – skrz?tniej pilnujemy debaty publicznej i chcemy decydowa? o swojej kolegialnej przysz?o?ci (w przynajmniej 74 procentach).